Sobota, 14 stycznia 2012, 21:44

Miało być seksownie?

prawda
fałsz
Miało być seksownie?
Jessie J, wschodząca gwiazda muzyki pojawiła się na rozdaniu nagród Brit Awards 2012 w dość nietypowej kreacji. Najwyraźniej gwiazda chciała pokazać, że jest seksowna i nie wstydzi się swojego ciała. Czy jednak jej plan się powiódł?

Jessie wybrała kreację, która odsłania naprawdę dużo. Jest wykonana z ażurowej dzianiny, o której trudno powiedzieć, że jest prześwitująca. Ona po prostu ukazuje w pełnej krasie bieliznę piosenkarki! Aby spotęgować efekt odsłonięcia sukienka ma kilka przypadkowo umiejscowionych dziur.



W każdym razie powiedzenie, że Jessie J wyglądała w tej sukience fatalnie nie będzie chyba dużą przesadą. Z kreacji gdzieniegdzie wystawały nitki, a bielizna została dobrana tak, że przecina plecy wokalistki, które miały być chyba właśnie seksownie odsłonięte. O wielkich gaciach, które wyglądają jak bielizna modelująca sylwetkę nie będziemy wspominać.

Jessie jest naprawdę zdolną, dobrze zapowiadającą się piosenkarką. Karierę rozpoczynała od pisania tekstów między innymi dla Justina Timberlake’a i Christiny Aguilery.



W wyborze tej kreacji przemówiła jednak jej skłonność do szaleństwa. Jessie chyba nie słyszała, że najbardziej intryguje to, czego nie widać. Wystawała więc na tacy całe swoje ponętne ciało.

Czekamy na Wasze opinie. Czy sukienka Jessie J jest rzeczywiście seksowną kreacją czy grubą przesadą w odsłanianiu swojego ciała?

BF

Komentarze